Jej klientami byli m.in. Beckhamowie, Elton John i Sienna Miller. Jest ulubioną dekoratorką wnętrz gwiazd i jak nikt inny potrafi osiągnąć harmonię w tym co robi. Mowa tutaj oczywiście o Kelly Hoppen, najbardziej cenionej brytyjskiej projektantce wnętrz.
Kelly Hoppen słynie z prostego, a jednocześnie wysmakowanego stylu. W jej projektach widać zamiłowanie do neutralnych barw oraz eklektyzmu. Każde z zaprojektowanych przez nią wnętrz ma w sobie niewymuszoną elegancję i harmonię. W jej projektach nie ma nic nieprzemyślanego. Każdy element łączy się w jedną, spójną całość. Kelly, aranżując przestrzeń, skupia się na kilku podstawowych rzeczach.
Kolory. "Dobrze jest mieć swój ulubiony kolor, któremu jest podporządkowana cała reszta" – radzi Kelly. Sama uwielbia neutralne, stonowane barwy. Najczęściej wybiera odcienie kremu i beżu, która nadają wnętrzu poczucie wyciszenia i równowagi. Żeby ożywić wystrój, przełamuje harmonijną paletę barw mocniejszymi akcentami. Robi to za pomocą kolorowych dodatków ( poduszek, ramek na zdjęcia, świeczników itp.) rozmieszczonych w strategicznych miejscach, tak by podkreślić charakter wnętrza.
Dodatki. Mają magiczną moc sprawczą, a Kelly doskonale potrafi to wykorzystać. Dzięki nim, wnętrze nabiera klimatu. Hoppen najbardziej lubi dodatki w stylu glamour: błyszczące i przyciągające wzrok. Liczy się dla niej też ilość. Kelly skłania się raczej do przepychu, nie przekraczając jednak granicy dobrego smaku. Zawsze podkreśla, że najważniejsza jest równowaga, a każda aranżacja dodatków powinna stanowić harmonijną całość. Dużą rolę odgrywają też rośliny, które rozmieszczone po całej przestrzeni, stają się ozdobnym elementem wystroju. Słynna dekoratorka radzi też, że nie warto wyrzucać swojego ulubionego przedmiotu, który pozornie nie pasuje do reszty - „ Jeśli masz swoje ulubione przedmioty lub pamiątki, nie wyrzucaj ich! Nawet jeśli wydaje ci się, że nie pasują kolorystycznie do całej reszty, nie oznacza to, że musisz spakować je do pudełka. Ustaw obok nich świeczkę, ramkę lub ozdobne pudełko w podobnych odcieniach i sama zobaczysz, że pojedyncza ulubiona rzecz nie jest przedmiotem, który nie pasuje do całości”.
Oświetlenie. To najważniejszy element w jej projektach. Za jego pomocą odmienia wnętrze i nadaje elementom wyposażenia drugie życie. Nie przepada za jednopunktowym oświetleniem, stawia na ciekawsze rozwiązania, rozrzucając źródła światła po całym wnętrzu. Szczególnie uwielbia oświetlenie przypodłogowe. Światło powinno mieć też różnorodną intensywność. Kelly wyjątkowo lubi grę światłem – robi to też za pomocą faktur i tkanin, które to światło odbijają i subtelnie przepuszczają (np. używając zasłony do okien wykonanej z lnu, przez który delikatnie przechodzą promienie słońca).
Dla jej projektów jest charakterystyczne, oczywiście poza jej ukochaną paletą barw, kilka innych elementów. Są to przede wszystkim opływowe kształty mebli i dodatków (lampy, doniczki), które nadają poczucie spokoju i elegancji. Uwielbia też kręcone schody i duże, ozdobne klamki w drzwiach. Jest też mistrzynią łączenia tkanin i faktur. Najczęściej operuje jedną paletą barw, więc takie łączenia nie pozwalają na nudę i czynią wnętrze intrygującym. Kelly, uważa też, że dobrze zaprojektowane wnętrze powinno mieć tzw. „zwieńczenie dzieła”, czyli jeden najbardziej przyciągający uwagę i najbardziej intrygujący element.
[/mp_span] [/mp_row]